Dajmy jeszcze więcej do Europejskiego Banku Centralnego, zasilmy Międzynarodowy Fundusz Walutowy, nie zapomnijmy o Banku Światowym. A nasze Wojsko Polskie, Policja niech piszą wnioski

 

Chciałoby się sparafrazować Wojciecha Gąsowskiego, ale wcale mi nie do śmiechu jak przeczytałem wiadomość PAP że http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polska-marynarka-wojenna-idzie-na-dno-tajne-spotka,1,5036301,wiadomosc.html
Nie dziwi mnie to, że nasze bezpieczeństwo zostało zredukowane do śmiesznej garstki żołnierzy, skoro poprzedni minister obrony Bogdan Klich był w przeszłości pacyfistą. Po co sprzęt, po co inwestycje w szkolenie zawodowych żołnierzy? Przecież od 67 lat w Europie nie było wojny, nikt nam nie zagraża a bronić nas będą bratnie armie Niemiec, Francji Anglii i może ewentualnie Rosji jak zostanie przyjęta w końcu do NATO. Bo na armię USA nie liczmy na Bałtyk nie wpłynie żaden lotniskowiec.
Dajmy jeszcze więcej do Europejskiego Banku Centralnego, zasilmy Międzynarodowy Fundusz Walutowy, nie zapomnijmy o Banku Światowym. A nasze Wojsko Polskie, Policja niech piszą wnioski o dofinansowanie w ramach przepięknie zbiurokratyzowanych programów tychże instytucji przygotowanych na redystrybucję i przede wszystkim na konsumpcję ze składek członkowskich.
Światłe to i mądre jak cholera. I jakie nowoczesne.
A na koniec dla coś ucha :)
http://www.youtube.com/watch?v=s2GOFhG2xNk