Jak nigdy przedtem w sprawach gospodarczych nie zgadzałem się z Leszkiem Millerem, tak w sprawie terrorystów jestem tego samego zdania. Z nimi się nie pertraktuje, ich się eliminuje ze społeczeństwa.

 
Tak zwani "pacyfiści" nie rozumieją jednej rzeczy, na świecie są źli ludzie którym z różnych pobudek przeszkadza spokojne życie innych. Owi "pacyfiści" są równie groźni jak terroryści, bo ich myślenie o pokoju jest jednym wielkim błędem i opiera się na błędnych założeniach. Ponadto są oni wykorzystywani do robienia wrzawy medialnej. Wystarczy parę haseł a już wychodzą z transparentami na ulice a media karmią się takimi akcjami suflując społeczeństwu odpowiednie postawy zgodne z oczekiwaniami siejących zamęt.
Dlatego mnie bardzo martwi rozbrojenie naszej armii, jak również w pewnym sensie  dekompilacja naszych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. A po takich akcjach jak w tym przypadku jesteśmy wystawieni jak tarcza na strzelnicy. Tym bardziej dziwi mnie zachowanie opisanych przez Leszka Millera prokuratorów żądnych sławy, igrających naszym bezpieczeństwem dla paru chwil w mediach, które za moment już zapomną o wypowiedzi tego czy owego prokuratora w przeciwieństwie do naszych wrogów, którzy tylko wyciągną wnioski i lepiej przygotują swoje akcje.
Brak wyobraźni, a przede wszystkim głupota i pycha popychają do takich zachowań i wspierania pacyfistycznego bełkotu.
 
http://wiadomosci.onet.pl/wiezienia-cia-w-polsce,5074352,temat.html